A co!
Jak mam co pokazać, to pokażę, tym bardziej, że nie wiem, jak od jutra z Internetem u mnie będzie ;).
3
2
1...
Poszło!
Ptaszorkowy, długaśny naszyjnik (84 cm), oczywiście z zapięciem z boku, żeby nie fajtało po całym dekolcie ;D.
Z troszkę innej perspektywy ;)
Zoom na "głównego bohatera" ;)
Zoom na zapięcie ;).
I jeszcze jedno z lotu ptaka ;D:
I teraz, już na spokojnie mogę Wam powiedzieć
DOBRANOC! :D
Jest cudowny. Zasypuj nas pracami, bo tworzysz pięknie :)
OdpowiedzUsuńAle super!
OdpowiedzUsuńPtasiek!!! albo raczej -śki :)) radosny i delikatny, myślę, że właścicielkę zabierze do nieba ;))) Buźka!!
OdpowiedzUsuńNo to walnęłaś...pięknie, śliczny wisior :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
JAkie śliczne i jakie romantyczne! Marzy mi się cos takiego + zwiewna sukienka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
PS: Jak Ty to robisz, że tylko postów publikujesz? Też bym tak chciała... :D
Ciekawy naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te ptaszorki :) Jak Ty to robisz, że masz czas tyle rzeczy tworzyć. Mnie się ostatnio wydaje, że doba ma 12, a nie 24h :)
OdpowiedzUsuńLubię motyw ptaszków :) Ostatnio na nie moda :) Śliczny, delikatny naszyjnik
OdpowiedzUsuńFajne :) ptaszor szczególnie
OdpowiedzUsuń